Dni Hufca 2007

Co sie podobało, a co nie? Co was zaskoczyło, co było nudne, co fajne? Jakie są wasze uwagi ogólne i szczegółowe????

Jak dla mnie Dni Hufca były OK Wesoly

Może skomentuje każdy element po kolei

BIEG NA ORIENTACJĘ
Hmmm... na początku trochę nieciekawie. Nie wiem, czy to moja wina, czy mapy, ale trochę ściężka mi się nie zgrała z tą na mapie i szukałam pierwszego punktu przez dłuugi czas

I w ogole innych punktów czasami też, ale ok. Szkoda, że bieg polegał tylko na tym, że podbijamy odpowiednia punkty. Smutny

W zeszłym roku były jeszcze punktowane zadania, które były bardzo fajne i pomocne. Szkoda, że tego zabrakło. Ale ogólnie było OK Wesoly

Fajnie się łaziło przez 2,5 h po lesie z moją siostrą

Pyszny był też serek z grilla po biegu Wesoly

(dzięki dh Klaudii :*)

FESTIWAL PIOSENKI HARCERSKIEJ
Ojoj... Gdyby nie ta pogoda, nie byłoby stresu i wszytsko poszłoby gładko. Ale że było jak było, trudno... Poradziliśmy sobie jakoś i uważam, że Festiwal wypadł bajerancko Wesoly

Super, że każdy coś zaśpiewał, nawet 31

Fajnie, że wszyscy się bawili i było OK Wesoly

OGNISKO
Szkoda, że nie wypaliło, bo byłby na pewno świetne! Wesoly

) Dawno nie było hufcowego ognicha

APEL
Element, którego zabrakło... I wielka szkoda, bo uważam, że powinien się odbyć mimo wszystko ze względu na tradycję i rangę rzeczy, jakie tam się dzieją... I nie mówię tu o porze, kiedy lało, wiadomo, ale po naszych zabawach na palcu targowym... Eech...

HUFCOWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ
Jak sama nazwa wskazuje, miał być hufcowy, czyli 0 cywili. Taka była umowa, że jeśli się zorganizujemy to nie będzie cywili, ale spoko... Jak już przyszli... Zdenerwowałam się tylko na organizatora (czyt. Szamana). Bardzo mi się nie podobało jak ustawił drużyny do eliminacji, a szczególnie chodzi mi o moją drużynę, która jak wiadomo wszystkim, składa się z młodych harcerzy i harcerek, którzy nie mieli szans przeciwko starszym i dobrze grającym chłopcom... Można to było inaczej ustawić i Szaman mógł to zrobić, bo było jak. Ale skoro nie zrobił to trudno... :|
Fajnie mi się kibicowało z Frytą Wesoly

) I fajny był mecz przeghranych, czyli moja druzynka kontra 31+Krzyś

Najlepsza była bramka moich okularów

A jeszcze lepszy sędzia

(dzięki dla sędziego za użeranie się z nami :*) Wesoly

)

RAJD ROWEROWY
Nie wypowiem się, bo mnie nie było... Mam nadzieję, ze był fajny i wszyscy dojechali cali Wesoly

)

Czekam na WASZE wypowiedzi Wesoly

Bieg na orientację hmm fajnie się pilnowało grilla w czasie burzy kto został ze mną wie o co chodzi Mruga

.
Festiwal według mnie był świetny potrafiliśmy zagłuszyć burzę Wesoly

, ale 3PDW(w tym ja) porażka może za rok będzie lepiej.

Turniej piłki świetny, super się grało z dziewczynami najpierw z "Wymiataczkami" (wędrownikami z błękitno-granatowych), gdzie po ciężkich bojach w karnych wygraliśmy 1-0 (jedyna bramka moja, i z góry przepraszam Dorotę która broniła karnego za bardzo się wczułem) później tego żałowałem bo mnie wszyscy zaczęli maltretować. A później mecz z "Amazonkami" który przegraliśmy 1-2 ponieważ Bartek sobie poszedł z bramki a ja podałem do tyłu prosto do dziewczynki która miała pustą bramkę Wesoly

ale ostatecznie "Amazoniki" pokonały cywilów 2-0 Gratulacje. :lol:

Bieg na orientacje dla mnie super Wesoly

szkoda tylko ze mi sie tym roku nie udało, a jesli chodzi o reszte dnia to nie było przeciez tak zle

Szkoda jedynie ogniska i apelu. W niedziele tez było niezle, nie ma to jak pokopac sobie piłke... szkoda ze nie dałem rady byc na rajdzie... a kto wogole wygrał rower?

Beda jakies zdjecia z Dni Hufca?

Powiem że podobał mi sie strasznie festiwal piosenki harcerskiej Wesoly

Zwłaszcza gdy spiewały zuchy Kwadratowy

No i jeszcze wspaniały był turnej piłki noznej ... wspanała gra Wesoly

i dodam ze joga tez niczego sobie była

Taaa... Dni Hufca były niczego sobie, bieg, no troche sie pogubilam, festiwal "Pod Wiatą '07" całkiem klimatyczny. Jednym słowem bardzo mi się podobało i cieszę się, że mogłam Was wszystkich znów zobaczyć

:-)

)

Madzik!

Też tak sądzę Wesoly

Dni hufca 2007- takiego festiwalu chyba nikt z nas dotąd nie przeżył Wesoly

co do gry "Wymiataczy" to nie wiedziałam że mam tak sprawną, zdolną, wysportowaną drużynę, która uwielbia jogę

Skower- do dzisiaj mam siniaka...

Rozumiem że reszta ludzi z hufca nie było na dniach hufca albo nie ma internetu Smutny

a może się wstydzicie :twisted:

Dni hufca były naprawdę "de best" Mruga

Szkoda tylko, że nie mogłam być w niedzielę... i rzeczywiście żal tego ogniska... Ale za to z festiwalu mamy miłe (i w dodatku bardzo oryginalne) wspomnienia

a ananas był mniamuśny!!

Mam pytanie bedą gdzieś zdjęcia z Dni Hufca zamieszczone, czy raczej nie ??

Część zdjęć jest już na amazonki13.blog.onet.pl
dostał je też Bartek żeby umieścić na stronie szczepu. Na razie zapraszam na naszego (amazonek) bloga Mruga

(przy okazji jakiś komentarzyk... <lol>)

Fotki zarówno z Dni Hufca jak i z Biwaku Szczepu będa umieszczone w internecie jak tylko znajdę chwilę czasu aby się tym zająć... na razie mam "zabawe" z egzaminami, więc nie sądzę, aby to nastąpiło szybciej niż pod koniecz czerwca...
Wybaczcie za takie duże opoźnienie...